sobota, 30 czerwca 2012

Marta Fox - Cafè Plotka

FABUŁA: Aleksandra - główna bohaterka jest inna jak jej rówieśnicy. Dużo czyta i nie relacjonuje każdego spotkania z chłopakiem przed klasą, bo prawde mówiąc nie spotyka się z nimi za często.
Ola za dwa tygodnie będzie obchodzić swoje 18. urodziny. Impreze urządza inaczej niż jej rówieśnicy. Zaprasza klase na spektakl do teatru, a po występie napiją się szampana. Jednak na te dwa tygodnie przed imprezą kłóci się z swoim chłopakiem, jeśli można go tak nazwać i teraz nie ma osoby towarzyszącej na swoją imprezę. Pomysł podsuwa jej mama, aby dała ogłoszenie. Ola otrzymuje kilkanaście odpowiedzi z czego selekcjonuje i wybiera swoją osobe towarzyszącą - Aleksandra. Tymczasem przyszłą solenizantka otrzymuje dziwne smsy, które zaostrzają się po przyjęciu w teatrze. Co z tego wyniknie?
MOJE BLABLANIE: Książka została wydana w bieżącym roku, więc można znaleźć kilka porównań chłopców do aktorów (Marcin Dorociński, Philippe Tłokiński). Szybko ją przeczytałam i nie chciała kończyć. Wciągnęła mnie i z chęcią sięgnę po kolejne książki Marty Fox.
OCENA: 5/6

piątek, 29 czerwca 2012

Grace Dent - Sekretnik szkoła, chłopaki i inne kłopoty

FABUŁA: Shiraz Bailey Wood (15 lat) na święta nie dostała upragnionego iPoda, za to dostała sekretnik w różowej oprawce i z kłódką. Prezent ten podarowała jej babcia. Od tego momentu spisuje to co wydarza się w jej życiu, czyli problemy w szkole, kłótnie z mamą i kłótnie starszej siostry z mamą.Wraz z przyjaciółką Carrie zaprzyjaźniają się z Bezziem i Wesleyem starszymi chłopakami. Któregoś dnia na imprezie w domu Carrie, którą zorganizowali jej rodzice, Shiraz kłóci się z Carrie. Od tego dnia problemy panienki Wood się piętrzą i każdego dnia ich przybywa. W końcu Shiraz wysyła list do programu telewizyjnego "Zerwane więzi" opisując wszystkie swoje problemy w domu, z przyjaciółką oraz psem. Prosi o pomoc w rozwiązaniu rodzinnych problemów, bo jeśli one znikną to z przyjaciółką jakoś sobie poradzi. Jednak czy wszystko co jest pokazane w telewizorze wygląda tak samo podczas kręcenia tego w studiu? Shiraz ma okazję się o tym przekonać.
MOJE BLABLANIE : Gdzieś tak do 150 strony (książka ma 230) główna bohaterka mnie irytowała, później moja irytacja jej postacią malała, tak że na końcu książki troche ją polubiłam. Myślę, że to dlatego, że Shiraz powoli dorastała i zmieniała swoje perspektywy patrzenia na świat. Książkę przeczytałam w kilka godzin. Czyta się ją bardzo szybko, ma łatwy język i w moim egzemplarzu duże litery.
 MOJA OCENA: +4/6

wtorek, 26 czerwca 2012

Agnieszka Grzelak - Córka Szklarki

FABUŁA: "Córka Szklarki" to druga część "Herbaty szczęścia". Tym razem opowiada o córce Szklarki - Mori.
Thei (prawdziwe imie Szklarki) trudno jest porozumieć się z swoją córką, nie potrafi znaleźć z nią języka. Natomiast Mori jest niezwykłym dzieckiem o dziwnych mocach np. potrafi cofać do filiżanki rozlaną herbatę. Widzi ludzi w kolorowych otoczkach, których kolor zależy od ich humoru, samopoczucia itp.
Pewnego dnia są zaproszone do Pepperii, siostry przyrodnie Thei na rocznicę urodzin ich ojca. Dziwne wydaje się, że Pepperia (osoba zgorzkniała, egoistyczna, wredna, nielubiąca Szklarki) zaprasza na przyjęcie także Chamomillę, przyjaciółkę Thei, wraz z jej ósemką przybranych córek. Na przyjęciu dziwny człowiek wbija w szyję Mori podejrzany kolec, po którym Mori nie może wypowiadać swoich myśli. Następnego dnia zarówno Mori jak i córki Chamomilli znikają bez śladu.
Szklarka, Chamomilla, Scaber i reszta załogi z "Roxilony" wyrusza na poszukiwanie dziewczynek.
MOJE BLABLANIE: Książka ogólnie jest bardzo wciągająca, odłożywszy ją na chwilę musiałam do niej za chwilę wracać, bo wciąż i wciąż odkrywała przede mną swój magiczny świat. Mori jest dla mnie bardzo zaskakującą postacią, bardzo dzielną. Nie wiem jak bym się zachowała w jej sytuacji, a ona potrafiła wyciągnąć z niej też 48 innych dziewczynek. Denerwowała mnie Szklarka, która zachowywała się egoistycznie w niektórych momentach, bo chciała mieć Mori przy sobie nie zważając na to, że jej córka chce pomóc innym dziewczynom wydostać się z niebezpiecznej wyspy. Lecz wybaczam jej to, bo nie wiem jak to jest, gdy jedyne dziecko nagle zniknie i nie widzi się go przez około miesiąc.

MOJA OCENA: 5/6

Przepraszam, że tak długo nie pisałam. Postaram się pisać częściej. :)